czwartek, 26 maja 2016

#5. MomMe-Dla małych odkrywców !





   Dziś przestawiam trzeci produkt firmy MomMe Cosmetics. Aczkolwiek nie jest to na pewno ostatni produkt tej firmy,który tu opiszę. Mam dwóch faworytów,którzy na stałe u nas zagoszczą i tym samym co raz bardziej jestem przekonana do tej firmy,aby zrealizować zakup kilku produktów,które niesamowicie kuszą. W końcu i dla mam coś się tam znajdzie !

    Ale do rzeczy... Spacerowy krem na każdą pogodę (SPF 25) przetestowałam głównie ja. Dla mojego dziecka kupię krem z wyższym filtrem i głęboko się zastanawiam czy nie kupić właśnie z firmy MomMe ale SPF50,który ma hmm...jak dla mnie lepszy skład,ponieważ jestem przekonana,że w tym kremie mojego synka uczuliły substancje zapachowe.Pierwsze kilka aplikacji zapowiadało się nieźle a za czwartym razem dziecko zaczęło właśnie reagować alergicznie (nie było u nas żadnych zmian w diecie,żadnych nowych leków ani kosmetyków).Po zupełnym odstawieniu tego kremu problem zniknął.Jest dobry na początki wiosny,kiedy słońce nieśmiało uśmiecha się do nas zza chmur,a chronić skórę dobrymi filtrami należy od początku. Na jesień pewnie też się sprawdzi ale nie ryzykowałabym używając go na mróz. Na pierwszym miejscu w składzie woda,niby nie szkodliwa a jednak na mróz należy jej unikać w kosmetykach.
Kremy kupuję tylko z filtrem mineralnym. Są najlepsze i najzdrowsze i nie sprawiają tyle szkód w organizmie co filtry chemiczne,które przenikają przez skórę i robią nam "kuku."




  Konsystencja nie jest zła. Łatwo się rozsmarowuje choć należy pamiętać,że nie tak łatwo jak np. balsam do ciała.Wystarczy dokładnie rozsmarować i nie ma możliwości aby zostały białe ślady czy uczucie ściągnięcia. Informacja dla rodziców,którzy lubią zapachy: Mimo swojego ekologicznego pochodzenia,krem pachnie! :) I to jak pachnie. Mi ten zapach podchodzi lekko hmm... cytrusami zmieszanymi z pelargonią? takie moje pierwsze skojarzenie. Jednak zapach nie jest zbyt narzucający się,bo ja go czuję tylko w pierwszej chwili. Zauważyłam poprawę na plus mojej suchej skóry na twarzy.Odkąd stosuje krem spacerowy zauważyłam,że występuje to w mniejszym natężeniu i na szczęście też co raz rzadziej mam  z tym do czynienia. Wszystko wskazuje na to,że krem i chroni i nawilża,co jest bardzo ważne przy skórze małych alergików.

   A skład? Uważam,że nie jest zły,choć po dogłębnej analizie mam małe "ale" i bardzo bym chciała,aby producent wziął to kiedyś pod uwagę i zastosował zamiennik :) Będzie lepiej i bezpieczniej!


Aqua
Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil-Olej ze słodkich migdałów
Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil -olej słonecznikowy
Caprylic/Capric Triglyceride-emolient
Polyglyceryl-3 Polyricinoleate-emulgator na bazie oliwy z oliwek
Sorbitan Sesquioleate-emulgator na bazie sorbitolu i kwasu oleinowego
Zinc Oxide-tlenek cynku jako filtr przeciwsłoneczny
Titanium Dioxide ( nano)-dwutletenek tytanu jako filtr przeciwsłoneczny
Glycerin-gliceryna,powszechnie znana jako sub.nawilżająca
 Cera Alba-wosk pszczeli.Pełni funkcję bazy w kosmetykach.
Citrullus Lanatus Seed Oil-olej z pestek arbuza,emolient
Magnesium Sulfate-siarczan magnezu,stabilizator.Ma również działanie p.zapalne i antybakteryjne
Cetyl Ricinoleate-stabilizator emulsji i emolient
Glyceryl Caprate -emolient
Magnesium Stearate-Stearynian magnezu.Substancja wiążąca,poprawia "przyczepność"preparatu do skóry
Aluminum Tristearate-bang!  i to mi się bardzo nie podoba. Trochę jestem zawiedziona,bo myślałam,że firma unika takich rzeczy a jednak :( Wszystko fajnie tylko ten aluminium.  Ale nie zniechęca mnie to do firmy MomMe,bo krem SPF50 (Ochronny parasol od słonka) ma krótszy i fajniejszy skład,dlatego skłaniam się bardziej do tego zakupu. O szkodliwości aluminium nie będę się aż tak rozdrabniać,bo ten fakt nie jest znany od dziś. Kto szuka ten znajdzie. Pocieszające jest to,że nie jest na podium w składzie,więc jego ilość jest pewnie znikoma,ale jednak.
Butyrospermum Parkii (Shea Butter)-Masło Shea. Działanie natłuszczające i nawilżające
Olea Europea (Olive) Fruit Oil-Oliwa z oliwek.Nawilża i zostawia na skórze film ochronny.Ma działanie regenerujące
Glyceryl Oleate Copolymer- emolient
Cyperus Esculentus Tuber Extract-ekstrakt z migdałów ziemnych.Działanie nawilżające i kojące
Polyhydroxystearic Acid-naturalny emolient roślinny
Alumina-tritlenek diglinu(Korund).Choć kojarzy się z samym aluminium to nie jest to samo.Jest bezpieczny.
Xanthan Gum-Naturalny zagęszczacz i stabilizator
Macadamia Ternifolia Oil-olej makadamia;emolient
Phospholipids-Biolipidy.Działanie nawilżające i natłuszczające.Zapobiega przetłuszczaniu się skóry
Glycine Soya Sterol-emolient pochodzenia naturalnego.
Stearic Acid-kwas stearynowy.Emulgator
Palmitoyl PG-Linoleamide-Lipidy występujące w naszej skórze.Działanie nawilżające
Squalane-Skwalan.Emolient
Inulin-Substancja nawilżająca
Alpha-Glucan Oligosaccharide-Oligosacharydy. Substancja nawilżająca
Benzyl Alcohol-Właściwości antybakteryjne
Dehydroacetic Acid-konserwant(identyczny z naturalnym)
Tocopherol (mixed)-mieszanina tokoferoli(Wit. E)
Beta-Sitosterol-Stabilizator,substancja zapachowa
Squalene-Działanie odżywcze,bakteriobójcze i nawilżające
Bisabolol-Działanie łagodzące i przeciwzapalne
 Citral-składnik nadający zapach
Citronellol-składnik nadający zapach
Coumarin-składnik nadający zapach
Geraniol-składnik nadający zapach
Limonene-składnik nadający zapach
Linalool-składnik nadający zapach


  Jak dla siebie jestem zadowolona. U synka też widziałam odpowiednie nawilżenie skóry ale gdy już zaczął reagować alergicznie po prostu nie mogłam go dalej tym traktować. Teraz na te upały szukam kremu SPF 50 od MomMe bo jestem zachwycona składem  :)

Jeśli firma zmieniłaby skład to na pewno wróciłabym do tego kosmetyku na okres wiosenny.Tylko proszę: Niech to aluminium zniknie i krem spacerowy,będzie miał tak neutralny zapach jak poprzednie kosmetyki :) Po za tym wszystko super. Jeśli ktoś nie jest tak wnikliwy i ześwirowany na tym punkcie jak ja,to będzie zadowolony :) Krem jest na pewno wydajny i jak za tą cenę myślę,że warto go kupić. Pamiętajmy,że na ochronie przeciwsłonecznej nie ma co oszczędzać a dobry filtr przeciwsłoneczny to klucz do sukcesu. Krem z filtrem mineralnym własnie ze średniej półki kosztuje tyle co MomMe ale niejednokrotnie znajdziemy tam szkodliwe substancje.  Ale teraz już taka pogoda,że polecam zostawić zakup kremu spacerowego na jesień a kupić krem z wyższym filtrem UV tj. SPF 50. I firma MomMe ma taki w swoim asortymencie a skład na prawdę krótki-i dobry !

  Bardzo się cieszę,że mogłam przetestować te kosmetyki. I krem spacerowy urzekł mnie swoimi właściwościami,że odpuściłam czytanie składu,bo przecież poprzednie kosmetyki bardzo się u nas sprawdzają z tej firmy a tu niespodzianka... :) To chociaż mama sobie zużyje a synek dostanie jeszcze lepszą ochronę własnie od MomMe Cosmetics :) I bardzo bym chciała aby te kosmetyki były łatwiej dostępne w sklepach. W moich dwóch Rossmanach nie mogę na nie trafić i miłe Panie twierdzą,że nigdy ich nie miały. A szkoda ! 



2 komentarze:

  1. Świetny wpis! Gdybyś szukała wózka spacerówki dla dziecka to polecam ten artykuł https://magazyn.ceneo.pl/artykuly/najlepsza-spacerowka Znajdziesz w nim listę najlepszych spacerówek dostępnych na rynku Warto zwrócić na nie uwagę! Sama ostatnio szukałam odpowiedniego wózka.

    OdpowiedzUsuń